Zapewne wszyscy byliśmy wiele razy zaskoczeni w życiu tym, jak wszystko może się zmienić w mgnieniu oka. Zwykle ten moment jest całkowicie nieoczekiwany. Czasami jakieś wydarzenia wstrząsają naszym światem, powodując, że musimy odbudować wszystko to, na co ciężko pracowaliśmy.
Czasami po prostu niszczą kawałek naszego życia, a innym razem efekty zaistniałych wydarzeń są dostrzegalne dopiero z czasem, tak samo, jak w przypadku nowotworu. Zmiana jest wtedy nieuniknionym rezultatem danego zdarzenia. 20 czerwca o godzinie 16:00 mieliśmy bliskie „spotkanie” z piorunem, czego skutkiem był pożar w biurze Amberlo. Wszystko zajęło około 0,001 sekundy. Nasz system bezpieczeństwa oraz dostęp do Internetu natychmiast przestały istnieć… Na szczęście nikt nie został ranny w skutek pożaru, który naruszył dwa budynki. Litewscy strażacy bez wątpienia wykonali kawał dobrej roboty, aby powstrzymać rozprzestrzeniający się ogień.
Zapewnienie 100% ochrony przed bezpośrednim uderzeniem pioruna wrażliwej elektronice jest niemal niemożliwe, ale na całe szczęście ubezpieczony i drogi sprzęt elektroniczny można wymienić na nowy. Jednak danych firmy nie można już zastąpić ani przywrócić, chyba że przechowujemy je wszystkie w chmurze. Na szczęście wszystkie nasze dane są przechowywane na serwerach w chmurze – jest to jedyny sposób, aby zapobiec nieodwracalnym uszkodzeniom. Takie tragiczne skutki odnoszą się do wszystkich zdarzeń tego typu, a to, co spotkało nas pokazuje tylko dlaczego warto korzystać z oprogramowania w chmurze. Następnym razem, gdy usłyszysz słowo „chmura”, zamiast myśleć o niej jako o mylącym określeniu stosowanym w odniesieniu do procesów, które wykorzystują Internet, pomyśl o „przetwarzaniu rozproszonym”. Z tego powodu zamiast przechowywać dane w jakimś urządzeniu, wiele osób korzysta obecnie z pamięci w chmurze. Jest to naprawdę jedna z tych technologii, która zmienia absolutnie wszystko na plus.
Zespół Amberlo