Sztuczna inteligencja (SI) w sądach i kancelariach prawnych pozwoli pracownikom obu tych instytucji pracować wydajniej i szybciej. Rewolucja w tym obszarze dzieje się na naszych oczach, a nowopowstające rozwiązania jeszcze bardziej przyśpieszą wykorzystanie opartych o SI nowoczesnych narzędzi w branży prawniczej.
O sztucznej inteligencji w wymiarze sprawiedliwości mówi się już od dłuższego czasu. Temu zagadnieniu zostało nawet poświęcone opracowanie Komisji Europejskiej na rzecz Efektywności Wymiaru Sprawiedliwości (CEPEJ), działającej w ramach organów Unii Europejskiej, która w 2018 roku przygotowała dokument opisujący etyczne aspekty sztucznej inteligencji – formułując zalecenia, jak ją wdrażać i wykorzystywać.
Największe obawy dotyczą wykorzystania SI w podejmowaniu decyzji merytorycznych, bo wtedy algorytmy mogą zastępować człowieka i wyeliminować niezbędny czynnik ludzki. A to może prowadzić do nadużyć. O tym, jak drażliwy jest to temat, świadczą choćby kontrowersje, jakie pojawiły się w Polsce przy wprowadzaniu systemu losowania sędziów do rozpraw w sądach powszechnych w 2018 roku. Mówiono wówczas o braku przejrzystości tego rozwiązania, co wywoływało powszechny niepokój.
Sztuczna inteligencja w sądach to sposób na usprawnienie ich pracy
Chociaż kontrowersji nie brakowało, to jednak oparty o SI mechanizm losowania sędziów do rozpraw na dobre zadomowił się już w polskich sądach, a przy jego użyciu do połowy września bieżącego roku rozdzielono ponad 15 milionów spraw, według danych Ministerstwa Sprawiedliwości.
Kolejnym przykładem wykorzystania sztucznej inteligencji w polskich sądach jest Ultima RATIO – Pierwszy Elektroniczny Sąd Polubowny, który działa przy Stowarzyszeniu Notariuszy Rzeczypospolitej Polskiej w Warszawie. Mimo że nie korzysta on z zaawansowanej sztucznej inteligencji, to i tak pozwala na znaczne odciążenie pracowników sądowych.
„System, na którym pracujemy, został stworzony, by wyeliminować pomyłki, przypominać o pewnych rzeczach, zlikwidować opóźnienia. Zapewnia transparentność, ułatwia doręczenia, wypełnia pisma procesowe. System nie kreuje orzeczeń i nie podpowiada przy wydawaniu wyroków. Jego zadaniem jest gromadzenie danych, wyszukiwanie informacji. Decyzję podejmuje człowiek, który dzięki wsparciu technologii może się zająć bardziej istotnymi sprawami” – tłumaczy Paweł Orłowski, notariusz oraz współzałożyciel i prezes Ultima RATIO, w artykule na Rzeczpospolitej.
Orłowski zwraca także uwagę na efektywność tego rozwiązania. Ponad 90 proc. spraw prowadzonych z wykorzystaniem systemu Ultima Ratio kończy się w trzy tygodnie. Jak podkreśla, taki proces w sądzie powszechnym zająłby kilka, kilkanaście miesięcy.
Dane te wyraźnie potwierdzają, że sztuczna inteligencja jest szansą na poprawę sytuacji w polskich sądach i skrócenie czasu ich orzekania, który obecnie trwa miesiącami i latami. Ze skuteczności i potencjału Si doskonale zdają sobie sprawę także w innych krajach, jak np. na Litwie, gdzie SI jest wykorzystywana do automatycznego przydzielania zarządców upadłości. Z kolei Estonia planuje wykorzystać sztuczną inteligencję do automatyzacji drobnych spraw w pierwszej instancji sądowej. Sąd w Szanghaju poszedł jeszcze dalej i zaczął wykorzystywać oparty o sztuczną inteligencję system podczas procesów. Może on np. przyjmować polecenia słowne, wyświetlać istotne informacje na ekranach cyfrowych, a także zapisywać transkrypcję mowy podczas przesłuchań
Sztuczna inteligencja w kancelariach prawnych
Narzędzia oparte o sztuczną inteligencję coraz częściej znajdują zastosowanie także w kancelariach prawnych, gdzie wyręczają jej pracowników m.in. w analizie dokumentów i przepisów. Działają one w ten sposób, że wyszukują pewne frazy kluczowe i wybierają kluczowe dokumenty z kilkuset tomów akt, pozostawiając jednak ostatni etap wyboru ocenie prawnika.
Przykładem kancelarii wykorzystującej takie narzędzia jest JP Morgan Chase, który korzysta z oprogramowania o nazwie COIN (Contract Intelligence). Analizuje ono umowy kredytowe i w ciągu kilku minut wykonuje zadanie, które wcześniej zajmowało prawnikom łącznie ok. 360 tys. godzin pracy rocznie. Z kolei amerykańska kancelaria BakerHostetler korzysta z pomocy sztucznej inteligencji o nazwie Ross, bazującej na mocach obliczeniowych superkomputera Watson stworzonego przez IBM. Dzięki niej prawnicy mogą się skupić na zawiłościach sprawy, a nie na czasochłonnym wyszukiwaniu danych i dokumentów.
Do dyspozycji amerykańskich firm prawniczych jest także dostępne m.in. narzędzie zbudowane przez firmę Judge Analitycs. Zawiera ono statystyki i szczegółowe dane na temat każdego sędziego w USA, dzięki czemu prawnicy mogą lepiej poznać sędziego zaangażowanego w ich sprawę i opracować odpowiednią strategię. Coraz większym zainteresowanie wśród międzynarodowych firm prawniczych cieszy się także wykorzystanie chatbotów do udzielania prostych porad prawnych.
Zastosowanie sztucznej inteligencji w polskich kancelariach prawniczych nie stoi na aż tak wysokim poziomie, jak np. w USA. Wynika to m.in. z wysokiej ceny takich rozwiązań, a także z konieczności zastosowania w programach do analizy umów, wyroków czy innych dokumentów języka polskiego, który jest znacznie bardziej złożony niż angielski. Jednak i to wkrótce się zmieni, w czym swój niebagatelny udział będzie miało rozwiązanie dla kancelarii prawnych Amberlo.
Funkcje oparte o sztuczną inteligencję będziecie mogli znaleźć w naszym programie na początku przyszłego roku. Jedną z nich będzie automatyzacja śledzenia czasu pracy. Amberlo będzie rozumiał, co robią jego użytkownicy i automatycznie generował karty czasu pracy z sensownymi opisami. Pracujemy także nad asystentem pisania, który zapewni prawnikom sugestie autouzupełniania tekstu. Przyspieszy on robienie notatek, tworzenie zadań i grafików. Inną planowaną funkcją opartą o SI jest również analiza umów, która wydobędzie z nich dane do odczytu maszynowego oraz sprawdzi ich kompletność i poprawność.
Część naszych badań skupia się też na tworzeniu i przetwarzaniu informacji prawnych odczytywalnych maszynowo. W ramach naszych badań mamy pilotażowe wdrożenie z Ministerstwem Sprawiedliwości na Litwie, które ma na celu przetestowanie możliwości wdrożenia ogólnokrajowego ustawodawstwa w zakresie odczytu maszynowego. W tym projekcie zatrudniamy czołowych analityków danych i ekspertów prawa.
Należy pamiętać, że aby korzystać z technologii opartych na sztucznej inteligencji, najważniejsze jest posiadanie wszystkich danych w jednym miejscu. Excel lub Twój komputer nie jest takim „miejscem”. Rozwiązaniem jest kompleksowe oprogramowanie dla kancelarii prawnych wyposażone w SI, jak Amberlo. Warto też dodać, że wszystkie wspomniane możliwości naszego programu, a także wiele innych, są dostępne dla kancelarii prawnych w niewielkim miesięcznym abonamencie, a system można wypróbować za darmo! Mamy też darmową wersję dla prawników działających solo!